poniedziałek, 2 stycznia 2012

JAK PISAĆ, ŻEBY DOSTAĆ NAGRODĘ? O ROKU 2011

Piszemy, bo pisać kochamy. A dostawać nagrody każdy lubi. Pod banderą prowokacyjnego tytułu nie będziemy jednak serwować Wam praktycznych wskazówek typu „czym przekupić jury?”, ale zrobimy przegląd minionego roku. Pod koniec grudnia lub w pierwszych dniach stycznia wielu z nas robi rachunek sumienia lub postanawia codziennie brać prysznic. Myśli także o tym, co dobre było, a co złe. My myślimy tylko o dobrym. A zatem – do dzieła! 

Rok 2011 był Rokiem Miłosza. Patronat, przyznajmy, doskonały. Zwłaszcza do tego, by wygrywać. Jak, na przykład, Ignacy Karpowicz, który otrzymał Paszport Polityki za powieść „Balladyny i romanse”. Jeśliby tak pokusić się o odpowiedź dlaczego „Paszport…” dostał? Hm… Może dlatego, że ironizując na temat popkultury, nie powtarza banałów. Wiersze, powieści i dramaty o plastikowych reklamach i globalizacji były dobre dziesięć lat temu. Dziś ruchome schody w galerii handlowej to oczywista oczywistość. Pisanie o tym po raz kolejny w tonacji biadolenia, na przykład „upadają wartości, rosną hipermarkety”, czy coś w tym stylu, nie uda się. No bo rosną. Kiedyś rosły fabryki, no i urosły. A w końcu w większości swojej upadły.

Wręczenie Nagrody Literackiej Gdynia odbyło się szósty raz. Nagrodzono „Obsoletki” Justyny Bargielskiej, tom wierszy „Pogłos” Ewy Lipskiej oraz esej Stefana Chwina „Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni”.
„Obsoletek” opowiedzieć się nie da, chociaż są tak króciutkie. Dłubania w języku nie da się teoretyzować, więc nie teoretyzujemy. Dla nas najważniejsze jest to, że właśnie za Bargielską trzymaliśmy kciuki. Bo mało kto potrafi tak łączyć wyobraźnię z autentyzmem i traumę z poczuciem humoru. Książek pozostałych laureatów nie czytaliśmy. Ale za Lipską dajemy głowę, bo to Lipska, a tytuł Chwina jest sam w sobie pociągający, więc można założyć, że jury nie myliło się. Jeżeli zmienimy zdanie, damy znać.  

Nagroda Fundacji Kościelskich, baaaardzo ważna rzecz w świecie literatury, przypadła Andrzejowi Franaszkowi za książkę „Miłosz. Biografia”. Rzecz to monumentalna nie tylko objętościowo, ale i historycznie, obyczajowo, treściowo i kulturowo. Dziwne, że okładki nie pękają lub nie wybrzuszają się od zawartości tak bogatej. Z tego werdyktu cieszyliśmy się także. A jakże.

Największym chyba zaskoczeniem roku jest Nagroda Literacka „Nike” dla Mariana Pilota za powieść „Pióropusz”, której jeszcze nie zdążyliśmy przeczytać. Ale recenzja jest, jakby co, tutaj:

Aż dwie ważne nagrody dostała białoruska pisarska, Swietłana Aleksijewicz, autorka książki "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety". Została ona laureatką po pierwsze Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki, a po drugie – Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus (do której nominowana była także „Sponsorowana” Agi Kuligg – i nie mamy zamiaru przestać się tym chwalić J).
Reporterka zapisała losy, jak można się domyśleć, kobiet na wojnie. Spisane historie są takie, jakie powinny być. Z cierpieniem, ale bez patosu.

Nie możemy zapomnieć też o laureacie Literackiej Nagrody Nobla, Tomasie Transtroemerze. My lubimy wiersz „Z roztopów” (z 1966) -

Spadająca spadająca woda szum stara hipnoza.
Potok zalewa cmentarzysko samochodów, migocze
za maskami.
Chwytam się mocno mostowej poręczy.
Most: wielki ptak z żelaza żeglujący obok śmierci.

Pytanie kluczowe: A co trzeba zrobić, żeby wygrać jakąś nagrodę w roku 2012?
Odpowiedź: Pisać…


Ps. Można dodać, że Vlasta Dvorackova – poetka, polonistka i najważniejsza czeska tłumaczka dzieł Miłosza, Różewicza i Szymborskiej – otrzymała Nagrodę Transatlantyk, przyznawaną przez Instytut Książki za popularyzację polskiej literatury na świecie. Nie znamy Tej Pani dobrze, ale naprawdę dziękujemy!

3 komentarze:

  1. dzień dobry
    nazywam się Jerzy Piotrowski, jestem magistrem filologii polskiej..
    piszę i czytam, mój bloog orzelzwyciezca.bloog.pl
    zapraszam wszystkich piśmiennych do lektury..
    chcę wziąć udział w konkursie Waszej miłej redakcji JAK PISAĆ O MIŁOŚCI?.. Mam sporo wierszy o tej tematyce, a do Waszej miłej redakcji chcę dotrzeć choćby z jednym..
    odpiszcie, proszę, jak się z wami skontaktować, bo moje maile nie przechodzą (delivery failured)..
    kłaniam się i pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Witamy! Podpowiedzi i adresy alternatywne są w komentarzach pod postem dotyczącym konkursu.

    OdpowiedzUsuń